a bo tak chwila ładnie złapana, i ten rytm po prawo, którego mi brak tu jest. i czuje się teraz jakbym też patrzyła z takiego poziomu, niższego. na to, co wokół i we mnie.. tak mi źle, a to zdjęcie tak mnie wyciszyło? uspokoiło? że to nie tylko w mojej głowie takie obrazy.
A gdzie były robione?? haha eee... 2. Wygląda jak robione na schodach prowadzących do góry na Starym mieście, 4 i 5 niedaleko 2-giego rynku, a 3 to mógłby być park niedaleko Biblioteki Uniwersyteckiej, aczkolwiek niekonieczie=)
bartek jak zwykle udaje ze nie wie o co chodzi, byc moze dwa byly robione na powislu, schody prowadza do starego miasta. wielka roznica to nie jest. ale coz.
Agato... Popatrz sobie chwile... bo te schody szybko sie poruszają:)
"anonimowy"- masz racje. Zapomniałem, że te schody przecież wyjeżdżają na Stare Miasto- przepraszam:) Park kolo BUWu, ławka, którą sie mija idąc stamtąd na Stare Miasto... (no ale idąc a nie na Starym Mieście:P) Dlaczego nie pamiętałem? Bo myślałem tylko o pierwszym zdjęciu, które robiłem w mojej piwnicy:) Duże brawo za czujność i znajomość Warszawy! :D
"Choose life. Choose a job. Choose a career. Choose a family.
Choose a fucking big television, choose washing machines,
cars, compact disc players and electrical tin openers.
Choose leisurewear and matching luggage.
Choose a three-piece suite on hire purchase in a range of fucking fabrics.
Choose DIY and wondering who the fuck you are on a Sunday morning.
Choose sitting on that couch watching mind-numbing,
spirit-crushing game shows, stuffing fucking junk food into your mouth.
Choose rotting away at the end of it all,
pishing your last in a miserable home,
nothing more than an embarrassment to the selfish, fucked-up brats you have spawned to replace yourself.
Choose your future. Choose life.
I chose not to choose life: I chose something else... "
11 komentarzy:
szczególnie to 2 od góry, jakoś tak. pasuje mi... dziś.
Stare Misto...
"I blady świt zastał mnie, ja czuję jak ta cisza kołysze mnie"
Dziękuje:)
Agato- pasuje? Czemuż to...?:)
Stare Miasto...?
Nie rozumiem... żadne zdjęcie nie było na Starym Mieście robione:)
Pozdrawiam.
a bo tak chwila ładnie złapana, i ten rytm po prawo, którego mi brak tu jest.
i czuje się teraz jakbym też patrzyła z takiego poziomu, niższego. na to, co wokół i we mnie..
tak mi źle, a to zdjęcie tak mnie wyciszyło? uspokoiło? że to nie tylko w mojej głowie takie obrazy.
toooo skooompliiikooowaneee. :)
A gdzie były robione?? haha eee... 2. Wygląda jak robione na schodach prowadzących do góry na Starym mieście, 4 i 5 niedaleko 2-giego rynku, a 3 to mógłby być park niedaleko Biblioteki Uniwersyteckiej, aczkolwiek niekonieczie=)
bartek jak zwykle udaje ze nie wie o co chodzi, byc moze dwa byly robione na powislu, schody prowadza do starego miasta. wielka roznica to nie jest. ale coz.
Agato...
Popatrz sobie chwile...
bo te schody szybko sie poruszają:)
"anonimowy"- masz racje. Zapomniałem, że te schody przecież wyjeżdżają na Stare Miasto- przepraszam:)
Park kolo BUWu, ławka, którą sie mija idąc stamtąd na Stare Miasto...
(no ale idąc a nie na Starym Mieście:P)
Dlaczego nie pamiętałem? Bo myślałem tylko o pierwszym zdjęciu, które robiłem w mojej piwnicy:)
Duże brawo za czujność i znajomość Warszawy! :D
Pozdrawiam
Hehehe=D Dziękuję, dziękuję;) Na pierwszym zdjęciu było za mało szczegółów, żebym moga pozać Twoją piwnicę;)
Hmmm... może zbyt dużo szczegółów... bo w sumie... cały jeden->książka...
Ha...i tu sie mylisz- to nie była książka, ale pieczątka na pudełku- paczce z Brooklynu z 1941:)
Jeszcze raz pozdrawiam:)
Uuuu, fiu, fiu=D
Dziękuję raz jeszcze i również pozdrawiam Bartuś=D
Prześlij komentarz