czwartek, 1 listopada 2007

blady beż, gorące czerwienie...












2 komentarze:

Agata i Pepe pisze...

szczególnie te od samej góry. blady beż, ładnie jest. zawsze wrażliwie i klimatycznie.
nawet te przepalenia, które zwykle są naganne u ciebie komponują całość... tak tak ciepło, blisko.

Anonimowy pisze...

Obserwując Twoje zdjęcia można odnieść wrażenia że kobiety nieustannie Ci towarzyszą i są stałym i ważnym elementem Twojego życia...Zdjęcia ciepłe i wywołujące pozytywne uczucia.