czwartek, 30 października 2008

War saw




4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Warszawa, ach Warszawa...

Anonimowy pisze...

Nie myślałam, że ktoś może patrzeć na to Miasto moimi oczami... Niepokojące... Coś musiałam przeoczyć...

Bartosz Kamola pisze...

"Coś musiałam przeoczyć..."?


Nath... Ja zawsze wiedziałem, że lubisz to miasto:)

Anonimowy pisze...

Tak, musiałam coś przeoczyć. W tych zdjęciach. Bo to prawie niemożliwe. Musiałam nie zauważyć czegoś, czego nie byłoby w moim oku. Swoją drogą to ciekawe doświadczenie patrzeć na zdjęcia, a czuć się jakby się było w tym miejscu, które jest sfotografowane...